Wzrósł dalej, gdy niższe zapasy u sprzedawców detalicznych i dealerów samochodowych w połączeniu z niższymi inwestycjami biznesowymi i wydatkami rządowymi doprowadziły do wprowadzenia gospodarki amerykańskiej w drugi kwartał z rzędu ujemnego wzrostu i tak zwanego technicznego załamania. Rajd został na krótko zatrzymany w piątek po tym, jak bazowy indeks cen PCE i indeks kosztów zatrudnienia pokazał wyższą inflację i koszty płac w lipcu więcej niż jednogłośnie przewidywano w wynikach, które mogą mieć wpływ na wrześniową politykę Fed.
Zobaczymy, czy odreagowanie funta w stosunku do dolara może zostać przedłużone w pierwszych dniach tygodnia. Pewne jest to, że naładowany akcją kalendarz gospodarczy USA i decyzja Banku Anglii w sprawie stóp procentowych w czwartek mogą potencjalnie stać się katalizatorem pogorszenia kursu funta. „Sądzimy, że Bank Anglii stwierdzi, że presja inflacyjna jest teraz bardziej trwała i podniesie stopy procentowe o 50 punktów bazowych, z 1,25% do 1,75%”, mówi Nicholas Farr, brytyjski ekonomista Capital Economics. Uważamy, że w pierwszej połowie przyszłego roku stopy procentowe wzrosną do najwyższego poziomu 3,00%”.
Istnieje duża niepewność co do tego, czy Bank Anglii podniesie stopę procentową banku o typową ćwierć punktu procentowego – do 1,5% – czy też wybierze jedną z większych podwyżek o pół procenta, które są popularne ostatnio w innych miejscach na świecie i będzie tego wymagać.